We mszy uczestniczył także ksiądz prałat Witold Andrzejewski oraz sekretarz kurii biskupiej. Obecni byli: marszałek Elżbieta Polak, wicemarszałek Maciej Szykuła, członek zarządu Stanisław Tomczyszyn z rodziną, przedstawiciele wojewody lubuskiego, radni sejmiku, radni miejscy, samorządowcy.
Podczas kazania ksiądz biskup Stefan Regmunt mówił: - Módlmy się za mieszkańców, za władze, które tworzą nam warunki do rozwoju. Mamy świadomość, że ten czas zachęca nas do tego, by odnieść wszystko do Boga i ludzi. Nad naszymi działaniami czuwa Bóg, czuwa nad zaradnością w podejmowaniu decyzji. Dzięki nim możemy doświadczać tyle dobra. Cieszymy się w regionie kolejnym odcinkiem S3, linią kolejową do Zbąszynka, łącznicami kolejowymi, rozwojem nauki, nowych technologii, sportu, rekreacji, sukcesami Lubuszan, środkami unijnymi na inwestycje.
Ksiądz biskup odniósł się także do tegorocznego hasła obchodów Dni Województwa Lubuskiego. – Wielość kultur mówi nam o bogactwie tego terenu. Święto województwa to czas na budowanie jedności i odpowiedzialności w społeczeństwie. Ta jedność potrzebna była i w czasach Pana Jezusa. Sama rywalizacja jest korzystna, ale musi uwzględniać współpracę z innymi wspólnotami. Kiedy patrzymy na nasze województwo, też musimy dbać o tę jedność. Musimy się cieszyć sukcesami innych miast i kształtować postawy, dzięki którymi będziemy wspólnotą. Tak jak funkcja proroka nie była kiedyś łatwa do przyjęcia, tak i teraz dla rządzących sprawowanie władzy oznacza wiele wyrzeczeń. Czasami cierpi na tym rodzina, zdrowie. Służba musi uwzględniać dobro. We władzy musi uczestniczyć także społeczeństwo. Tam, gdzie objawia się szacunek względem tych, którzy podejmują działania, to owoce tej posługi są lepsze. Dni Województwa Lubuskiego są okazją, byśmy złożyli sobie życzenia, by nasze województwo rozwijało się pomyślnie.