
Trudne pytania
Kilkanaście klas zebranych w szkolnej auli mogło dowiedzieć się, czym jest ta choroba i jak się jej ustrzec. – Rak dotyka także dziewcząt, które szybko zaczynają współżycie seksualne, dlatego warto zgłosić się do ginekologa przed jego rozpoczęciem. To nie musi być badanie, wystarczy, że dziewczyna, nawet niepełnoletnia, przyjdzie na rozmowę do ginekologa. Warunek. Musi być z rodzicem – radził Mariusz Stępień, specjalista ginekolog. Uczniowie mogli zadawać pytania, których wstydzą się zadać przy rodzicach. Chociaż populacyjny program profilaktyczny kierowany jest do starszych kobiet, to już nastolatki mają duży wpływ na to, jak będzie wyglądała ich przyszłość. – Jak szybko rozwija się rak? Pytały uczennice. - Przez kilka, kilkanaście lat. Dlatego systematycznie wykonywana cytologia, może pomóc w szybkim wykryciu zmian i ich całkowite wyeliminowanie.
Chłopcy też zagrożeni
Wśród słuchaczy wykładu duże zainteresowanie wzbudził fakt, że wirus HPV może powodować problemy zdrowotne także u mężczyzn. – Poprzez współżycie seksualne różne rodzaje tego wirusa mogą niestety powodować powstanie brodawek męskich narządów płciowych. Są one kłopotliwe i panowie długo walczą, by się ich pozbyć. Poza tym choroba kobiety, to dramat dla mężów, synów, dla całych rodzin. Po co więc kusić los? -tłumaczył uczniom doktor Mariusz Stępień. Sytuacja jest o tyle trudna, że zazwyczaj w domach nie mówi się o ryzyku zachorowaniem, a w konsekwencji o śmierci z powodu tej choroby. Mało tego. Jest ona często powodem do wstydu, depresji, rozłamu rodzin. – Zależy nam na tym, by zarówno dziewczęta jak i chłopcy posłuchali o profilaktyce. Niebawem założą swoje rodziny, niektórzy przecież już zaczęli współżycie. Od tych tematów nie wolno nam uciekać. Może przy okazji uczniowie przeniosą poruszony dziś temat do swoich domów. Będzie to powód do dyskusji- podkreślała Teresa Teodziecka, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie Wlkp.
Te procenty, to ludzkie życie
Mimo tysięcy zaproszeń kierowanych do kobiet w całym regionie, co roku na bezpłatne badanie profilaktyczne zgłasza się nieco ponad 20 procent. Listy lądują w koszu. Tak nie musi być.- Drogie Panie, weźcie sprawy w swoje ręce, cytologia nie boli! Wykrzykiwali na początku października uczestnicy I Lubuskiego Marszu pod hasłem „Badam się, więc mam pewność „ który odbył się w Gorzowie. Takie akcje, a także pogadanki w szkołach, zakładach pracy, na zebraniach wiejskich, to próba wyjścia z informacją, jak ważna jest profilaktyka. Zdarzają się przypadki, kiedy kobiety nie chodzą do ginekologa przez kilkadziesiąt lat, a jedyna wizyta, to ta związana z urodzeniem dziecka. Zmiany wykryte zbyt późno wiążą się z operacją, a niekiedy niestety ze śmiercią. - Gdyby kobiety korzystały w pełni m.in. z bezpłatnego programu profilaktycznego raka szyjki macicy, mielibyście prawie sto procent szans na wygraną z chorobą. Trzeba przełamać wstyd i lęk. Tak jak planujemy zakupy, wizytę u fryzjera, czy kosmetyczki, zaplanujmy sobie także cytologię. To może być taki prezent urodzinowi dla siebie, dla własnego spokoju – zachęcał M.Stępień.
Zgłoś się
Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy skierowany jest do kobiet w wieku 25-59 lat, aktualnie objętych powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym w NFZ. To one otrzymują raz na 3 lata imienne zaproszenie do gabinetu ginekologicznego (etap podstawowy Programu) w celu wykonania badania cytologicznego. Każda kobieta uczestnicząca w Programie ma zapewnioną kompleksową i wieloetapową opiekę medyczną.
Wystarczy wybrać dowolny gabinet, zawdzonić i umówić się na badanie. Panie w wieku 25-59 lat, które w ciągu ostatnich trzech lat nie miały robionej cytologii w Programie, nie muszą czekać na zaproszenie, które wysyłane jest drogą pocztową.