
Dr Piotr Reda wyjaśnił, że celem ekspertyzy, którą przygotował zespół pod jego kierownictwem, było określenie stanu drzewostanu na obszarze pomiędzy ulicami Wazów i Wyspiańskiego, w tym liczby i rodzaju rosnących tam drzew oraz potencjalnego konfliktu pomiędzy planowaną inwestycją a istniejącym drzewostanem.
Starodrzew w niewielkiej ilości
Architekt krajobrazu sprostował także informacje dziennikarza, jakoby Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży miało powstać na terenie Parku Poetów, zaznaczając, że inwestycja jedynie sąsiaduje z tym obszarem. Dodał, że na terenie dawnego Młodzieżowego Ośrodka Ruchu Drogowego, gdzie ma powstać nowe centrum, znajduje się wiele drzew, głównie sosen i dębów, ale także samosiewy, których usunięcie nie spowodowałoby istotnych strat. Podkreślił również, że chociaż każda zieleń w mieście jest cenna, to na tym około dwuhektarowym terenie znajdują się działki, z których drzewostan został wcześniej usunięty pod budowę domów studenckich Uniwersytetu Zielonogórskiego. Nowe drzewa, które tam wyrosły, są głównie młode, a starodrzew występuje w niewielkiej ilości.
Przyroda odgrywa kluczową rolę w terapii osób z problemami psychicznymi
Dr Reda potwierdził, że inwestycja będzie wymagała wycięcia 78 drzew, z czego większość to młode samosiewy i klony. Zaznaczył jednak, że pozostałe drzewa wokół planowanego budynku mogą znacząco wpłynąć na komfort pacjentów, ponieważ przyroda odgrywa kluczową rolę w terapii osób z problemami psychicznymi. Dodał również, że teren inwestycji jest znacznie mniejszy od obszaru dawnego ośrodka ruchu drogowego – budynek zajmie tylko niewielką część z 2 hektarów, które zostały objęte badaniem. W sumie zinwentaryzowano tam 483 drzewa i krzewy.
Budowę będzie nadzorował zespół dendrologów
Pierwszy etap badania przeprowadzili geodeci, którzy oznaczyli i nanieśli na mapę wszystkie drzewa, co wyjaśnia pojawienie się kropek na ich pniach. Nie oznaczają one przeznaczenia drzewa do wycinki, lecz jedynie jego inwentaryzację. Następnie każdy okaz został zmierzony (m.in. obwód pnia) i oceniono jego stan. Ekspertyza wykazała, że do wycinki nadaje się 78 drzew, w tym tylko 19 starych. Wśród tych starszych większość stanowią sosny, a także jedna brzoza – brak jednak cennych dębów. Dla każdego drzewa wykonano też tzw. analizę krytyczną, która określa, jaką część systemu korzeniowego należy chronić, by drzewo zachowało stabilność. Przewidziano również środki ochronne dla 100 drzew w stanie kolizji, które wymagają ręcznych prac ziemnych, aby uniknąć uszkodzenia korzeni. Te procedury są uregulowane prawnie i w razie budowy będą nadzorowane przez zespół dendrologów.
W analizie nie stwierdzono obecności żadnych chronionych gatunków drzew, ani grzybów czy innych chronionych organizmów. Dr Reda zasugerował jednak, że warto byłoby przeprowadzić dodatkową ekspertyzę przyrodniczą, tym razem dotyczącą fauny.
Na zakończenie dr Reda przyznał, że lokalizacja Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży to kompromis. Idealnym rozwiązaniem byłoby nieinwestowanie na tym terenie, jednak miejsce to ma wiele zalet, które czynią je odpowiednim dla planowanego obiektu.