Przestrzeń dla młodych to jeden z priorytetów planu ludnościowego województwa

Pobierz PDF
Fot: Katarzyna Klimkowska, Marta Czernicka
„Lubuskie – przestrzeń dla młodych” to debata, którą zorganizowano 29 maja 2025 r. w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wlkp. Z różnych punktów widzenia przyjrzano się na niej temu, co jest istotne w życiu młodych Lubuszan.

Wicemarszałek Grzegorz Potęga podkreślił, że jedną z motywacji do zorganizowania konferencji były prognozy dotyczące województwa – według przewidywań Urzędu Statystycznego za 30 lat Lubuszan będzie o 250 tys. mniej niż obecnie. – Mamy problem albo będziemy mieli problem z demografią. I chcemy w województwie coś z tym zrobić, dlatego jest z nami profesor Mariusz Kwiatkowski, który jest pełnomocnikiem marszałka do spraw potencjału społecznego regionu i omówi plan związany właśnie z tą niekorzystną demografią. Mamy nadzieję współpracować z grupami społecznymi w tym województwie w tym zakresie, aby przeprowadzić bardzo szczegółową diagnozę z przyczynami tego stanu rzeczy. Myślę, że ta debata dzisiaj rozpocznie ten cały szereg naszych spotkań. Jest to dla nas bardzo istotne, żeby rozmawiać z młodymi ludźmi – mówił wicemarszałek, przypominając cytat z „Ody do Młodości” Adama Mickiewicza: „Razem, młodzi przyjaciele! W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele”.

Klocki służą nie tylko zabawie, ale i refleksji, jak kształtujemy miejską przestrzeń

Wgląd w zainteresowania i potrzeby lubuskiej młodzieży dały warsztaty przeprowadzone w Zielonej Górze, Gorzowie i Drezdenku. Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej zaprosił młodych mieszkańców regionu do pracy zespołowej z wykorzystaniem LEGO® SERIOUS PLAY®. Uczestnicy zajęć przy pomocy budowli z klocków odpowiadali m.in. na pytania, co jest dla nich najważniejszym, najcenniejszym miejscem w województwie.

– To modele, które stawały się podstawą do rozmowy o tym, jak wygląda przestrzeń fizyczna i emocjonalna młodych ludzi w naszym województwie. Szukaliśmy odpowiedzi na konkretne pytania: Co im przeszkadza w tej przestrzeni publicznej? Czego im brakuje? Jakie są takie miejsca, które im się dobrze kojarzą, na podstawie których moglibyśmy coś rozbudować? Były też pytania dotyczące emocji. Tak naprawdę kluczowa jest zieleń, wskazywana jako przestrzeń bezpieczna, która im się kojarzy i ze szczęśliwym dzieciństwem, i ze szczęśliwą przyszłością. Jak uwielbiamy spędzać wolny czas? Jest woda, jest las, jest łąka. Młodzież jasno mówi, że ta kwestia natury to jest wielki atrybut województwa, tylko jest to atrybut bardzo niewykorzystywany – wyjaśniała Weronika Górnicka, kierownik Wydziału ds. Realizacji Projektów Strukturalnych w Regionalnym Ośrodku Polityki Społecznej w Zielonej Górze.

Prace wykonane w ramach warsztatów można było zobaczyć w teatralnym foyer.

Otworzyć zablokowane drzwi do emocji

Młodzi ludzie wyrażają się także artystycznie. W trakcie debaty pokazano etiudy filmowe stworzone na zajęciach prowadzonych przez aktorów Teatru im. Juliusza Osterwy – Artura Nełkowskiego i Dominika Jakubczaka. Następnie prowadząca spotkanie Katarzyna Kozińska porozmawiała z uczestnikami warsztatów filmowo-teatralnych.

– Patrząc na rówieśników, nawet na samo uczęszczanie do teatru, ze strony mężczyzn okazywanie emocji jest trudne. Myślę, że kobiety są z natury bardziej emocjonalne. Przez takie rzeczy jak teatr, sztuka, możemy przekazywać naszą głębię, takie nasze emocje, które są skryte w nas, bo nie ma ani dobrych, ani złych emocji. Każda emocja jest dobra. Każda emocja jest po prostu emocją – powiedział Wiktor, jeden z młodych aktorów.

Uczestnicząca w warsztatach Asia zwróciła uwagę na terapeutyczną rolę sztuki: – Kiedy emocje gromadzą się w środku, to sami już nie wiemy, co z nimi zrobić i w pewnym momencie mogą nas przygniatać. Dzięki wyrażaniu emocji w sztuce nie tłumimy ich w sobie, co przynosi ulgę w wielu problemach.

– Dzięki tym warsztatom było też bardzo dużo rozmów pomiędzy nami. Rozmawialiśmy na bardzo różne tematy – takie jak śmierć, przemijanie, dorastanie, chwile dzieciństwa. I myślę, że właśnie najtrudniejsze było to, żeby otworzyć zablokowane drzwi, żeby pokazać ten nasz świat – dodał Wiktor.

Uczestnicy warsztatów zauważyli, że otwarcie się na przeżywanie emocji, zrozumienie ich, pozwoliło im inaczej postrzegać także inne sytuacje społeczne, w których się znajdują – lepiej dogadują się z rodziną, widzą też, jak na ich emocje wpływa i reaguje środowisko szkolne. Oczekują też, że okazywanie emocji będzie znormalizowane w społeczeństwie, bo jest zupełnie naturalnym sygnałem tego, jak się czujemy.

Spacerujmy po miastach, by dostrzec możliwości ich zmiany

W tematykę Lubuskiego Planu Ludnościowego i jego znaczenia dla młodzieży wprowadził uczestników debaty prof. Mariusz Kwiatkowski, pełnomocnik marszałka województwa ds. potencjału społecznego regionu.

– Mamy sześć programów w ofercie dla mieszkańców. Wśród nich w zasadzie wszędzie widzimy szansę dla młodych. Chcemy wprowadzić programy mieszkaniowe, które was tutaj zakotwiczą. Chcemy powiedzieć „wiwat” tym, którzy zdecydują się na ścieżkę rodzicielską, co dzisiaj jest dość trudne. Chcemy zaprosić nowych mieszkańców, to jest hasło „Nowolubuscy”. Chcemy lepiej połączyć gminy w ich funkcjach, żeby służyły mieszkańcom i stworzyć to, co dzisiaj jest naszym hasłem: przestrzeń dla młodych. To nie jest przypadek, że dzisiejsze spotkanie tak się nazywa. Pragniemy, aby państwo poczuli się współgospodarzami miejsc, w których jesteście. Ale żeby to się mogło zdarzyć, chciałbym, żebyście wzięli udział w zmianie – mówił prof. Mariusz Kwiatkowski. Podał przykład, jak spacery badawcze i skupienie ludzi wokół idei zmiany swojej przestrzeni doprowadziło m.in. do przeprowadzenia rewitalizacji w Strzelcach Krajeńskich.

Pełnomocnik marszałka ds. potencjału społecznego regionu zachęca, aby młodzi ludzie współtworzyli publikację, która będzie pokazywała korzystne zmiany przestrzeni miejskiej, w której warto żyć i spędzać aktywnie czas. – Chciałbym państwa zaprosić do odbywania spacerów w przestrzeni waszych miast. Chciałbym, żebyśmy wspólnie napisali książkę pod tytułem „Dlaczego (nie) Lubuskie? Rewizje przestrzeni dla młodych”. Mamy Młodzieżowe Rady Miasta, aktywnych młodych ludzi, socjologów – są ze mną studenci socjologii z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Mamy doświadczenie związane z tego typu aktywnością. Na podstawie projektu międzynarodowego, którego byliśmy liderami, „Edukacja społeczna w ruchu”, powstała książka, a tę stworzyliśmy razem ze studentami, spacerując i zmieniając przestrzeń – dodał prof. Kwiatkowski.

Na 26 czerwca 2025 r. jest zaplanowane spotkanie z osobami zainteresowanymi realizacją projektu.

W debacie „Lubuskie – przestrzeń dla młodych” wzięli udział również m.in. radni Województwa Lubuskiego – Tomasz Gierczak i Hubert Harasimowicz, dyrektor Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w Urzędzie Marszałkowskim Jakub Piosik, samorządowcy z lubuskich miast – m.in. Drezdenka, Międzyrzecza i Gorzowa Wielkopolskiego, wojewoda lubuski Marek Cebula, posłanka Krystyna Sibińska, wicekurator oświaty Marzena Pulik-Sowińska, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Agnieszka Krzaczkowska i zastępca dyrektora Tomasz Wróblewski, przewodniczący Młodzieżowego Sejmiku Województwa Lubuskiego Kacper Dziurawiec, wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Gorzowa Wlkp. Paweł Pękacz oraz dyrektor Teatru im. Juliusza Osterwy Jan Tomaszewicz.

Galeria zdjęć

Galeria: Przestrzeń dla młodych to jeden z priorytetów planu ludnościowego województwa

Powiązane wiadomości

Zobacz również