Trasa maratonu prowadziła Lubuskim Szlakiem Wina i Miodu, drogami leśnymi oraz mało uczęszczanymi drogami utwardzonymi. Birgacze wystartowali z Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. Szlak biegu obejmował: Winnicę Kruczą w Buchałowie, Winnicę Winiarka w Kiełpinie, Winnicę Świętej Jadwigi w Świdnicy, Muzeum Etnograficzne w Ochli. Swoje wyroby prezentowała także jedna z lubuskich pasiek. 42-kilometrowy maraton był wiec także okazją, by zwiedzić urokliwe winnice i spróbować, jak smakuje nasz region. Zwycięzom biegu został Adam Draczyński, który zameldował się na mecie w drzonkowskim WOSiRze po 2 godz. i 40 min. 25 min za nim na mecie pojawił się drugi zawodnik - zielonogórzanin Andrzej Dąbrowa.
Do udziału w tegorocznej edycji biegu zgłosiło się 427 zawodników, a ostatecznie wystartowało ponad 250 osób. Pomysłodawczynią maratonu jest Agnieszka Grad–Rybińska. - Pomysł wziął się stąd, że we Francji odbywa się także maraton prowadzony winnicami. W naszym regionie biegacze marzyli o takiej imprezie. Zastanawialiśmy się, czym moglibyśmy się wyróżniać. Nad morzem są biegi po plaży, w górach - biegi górskie. My mamy najlepsze wina i winnice więc powinniśmy to promować i pokazywać. Poprowadziliśmy trasę tak, żeby biegacze mogli zobaczyć, jak piękny jest region lubuski – mówił dyrektor maratonu.
Maraton, łączący w sobie promowanie tradycji winiarskich regionu, jego walorów krajobraowych i turystycznych oraz propagowanie zdrowego stylu życia poprzez aktywność ma szansę stać się kolejną marką województwa lubuskiego.
